Wizyta niedźwiedzia w szpitalu: pielęgniarka odkryła coś, czego się nie spodziewała

Wewnętrzna potrzeba ratowania

Hanna od zawsze była osobą o wielkim sercu, a jej determinacja tylko się wzmocniła, gdy przypomniała sobie bezradne spojrzenie rannego stworzenia, które niedawno widziała w szpitalu. Powiedziała zdecydowanym tonem: “Masz rację. Musimy im pomóc. Jeśli niedźwiedź nas tu zaprowadził, to dlatego, że wiedział, że możemy coś zrobić.” Jej serce przyspieszyło, a chwilę później zawołała w stronę Petera: “Wyciągnę cię stamtąd! Ciebie i te stworzenia! Trzymaj się!” W głowie Hanny mieszały się panika i determinacja, gdy gorączkowo rozglądała się po otoczeniu. Wtedy dostrzegła w pobliżu duże drzewo, a w jej sercu zapłonęła iskierka nadziei. Mogła wykorzystać je do zabezpieczenia liny. Plan zaczął nabierać kształtu – teraz musiała tylko wcielić go w życie.

More in Trending-

You must be logged in to post a comment Login